WOLNA PRZESTRZEŃ
Wolny handel, swoboda przepływu towaru i usług są jedynym argumentem za Unia Europejską. Niestety statut Norwegii, czy Szwajcarii wcale nie byłby taki łatwy do osiągnięcia. Musielibyśmy, po Polexicie, na nowo układać się handlowo tak, jak Brytyjczycy. Być może Unia zmuszałaby do implementacji swoich dyrektyw, które skutecznie wymusza właśnie na Norwegii i Szwajcarii. Jesteśmy też mocno zespoleni z gospodarką niemiecką, co prawda jako monterzy i podwykonawcy, ale wprowadzenie "twardych" granic mogłyby zaboleć. Taki jest argument polskich eurorealistów.
Natomiast wschodnioeuropejskie prostytutki (celowo nie nazywam ich Polakami, Czechami, czy Węgrami bo to nie narodowość a stan umysłu) argumentują, że przecież Bruksela funduje i kupuje nam wszystko. Musimy się tylko słuchać Komisji Europejskiej. Te kurewki mają tak niskie poczucie własnej wartości, że nie wierzą w to iż Polacy sami potrafią zarobić pieniądze, rozkręcić firmy, gospodarkę i zbudować autostrady. Wszystko przebiły unijne k...... z "Rzeczpospolitej". Jeden z dziennikarzy porównał wagę członkostwa w Unii do chrztu Polski. Jak można tak upaść w kur....wie. Ci ludzie są oczywiście bezpaństwowcami. Gdyby Unia się faktycznie rozleciała, nie mieliby gdzie iść. Mentalnie wychował ich Związek Radziecki i poczucie zależności od Moskwy. Niestety problem wielu w Polsce jest podobny, że nie mamy elit, a te miernoty i padoły muszą mieć zewnętrznego władcę: sekretarza z Moskwy, komisarza z Brukseli, ambasadora z USA i a jakże papieża. To, że Watykan przez setki lat potępiał nasze zrywy do wolności dla wielu szurów jest bez znaczenia. Liczy się uległość. Mam nadzieję, że polityczna Unia rozsadzi się od środka: ekonomia długu, islam, konflikty interesów, zamachy stanu, rewolucje zwieńczą dzieło. A potem porozmawiamy tylko o wolnym handlu i swobodnym przepływie osób, bez lewaków.
0 Comments
Leave a Reply. |
Za wolność
|